Udostępniono Wine 8.0-rc3

Właśnie pojawiła się nowa, ostatnia testowa wersja środowiska Wine, które służy do uruchamiania aplikacji (w tym gier) napisanych na system Windows w Linuksie i macOS. Za kilka tygodni (koniec stycznia lub początek lutego) zostanie wydana ostateczna stabilna wersja Wine 8.0. Na aktualnym etapie rozwoju tego oprogramowania nie są już dodawane nowe funkcjonalności, badana jest i poprawiana stabilność oraz usuwane są zauważone błędy (28 błędów usunięto od poprzedniej testowej wersji).

LXQt 1.1 – nowe wydanie lekkiego środowiska graficznego

Pojawiła się nowa wersja lekkiego opartego na bibliotekach Qt środowiska graficznego przeznaczonego dla dystrybucji Linuksa. Zmiany obejmują poprawienie integracji programów nienapisanych przy pomocy Qt, usprawnienia menedżera plików, lepsze wsparcie dla języków czytanych od prawej do lewej. Elementy przypinane do pulpitu są teraz pozycjonowane w sposób wygodniejszy dla użytkownika, łatwiej też przemieszczać zakładki przy pomocy ich menu kontekstowego. Twórcy ułatwili konfigurację skalowania ekranu, dzięki opcji w panelu ustawień sesji. Domyślnym motywem graficznym jest teraz Clearlooks, a Breeze jako pierwszy schemat dla ikon.

To tylko część zmian, jakie poczyniono w nowej wersji popularnego środowiska graficznego. Użytkownicy systemów Linux wyposażonych w interfejs graficzny będą musieli poczekać jakiś czas, zanim nowe LXQt 1.1 zostanie dołączone do ich dystrybucji w postaci aktualizacji.

Internet rzeczy

Marcin Sikorski

Krótka, ponad stustronicowa pozycja na temat przyszłości związanej z urządzeniami podłączonymi do Sieci. Autor Marcin Sikorski, popularyzator i ekspert zajmujący się smart rozwiązaniami, dzieli się w tej książce swoją wiedzą na temat wyzwań, zagrożeń i bardzo ogólnie problematyki rozwoju internetu rzeczy. Nie ma w tej książce bardzo pogłębionych analiz, choć autor prezentuje kilka danych w postaci wykresów i diagramów, jest to raczej powierzchowny rys zagadnień, który dla czytelnika może być wstępem do kolejnych poszukiwań wiedzy w ramach poruszonej tematyki. Treść zwraca uwagę na zagrożenia związane z bezpieczeństwem przesyłania danych i ochrony danych osobistych, związane z regulacjami prawnymi, które mają różny charakter zależnie od obszaru obowiązywania (kraju), mimo globalnego zasięgu Internetu, w końcu kreśli zagrożenia związane z procesem technologicznym wytwarzania urządzeń sieciowych (często niedopracowanych) oraz nieprzygotowaniem samych użytkowników do wyzwań, jakie niesie era usieciowienia coraz większej przestrzeni funkcjonowania społeczeństw.

To moje pierwsza lektura o IoT, jednak czuję pewien niedosyt, który będzie mnie kierował w stronę bardziej obszernych opracowań. Czy polecam tę lekturę? Jeśli nie wiesz niemal niczego o IoT, to może być twój pierwszy krok w stronę zrozumienia podstaw tej problematyki. Może być też punktem decyzyjnym, czy te kolejne kroki podejmować czy zwrócić swoją uwagę w kierunku innych obszarów.

Factfulness

Hans Rosling

Factfullness. Dlaczego świat jest lepszy niż myślimy, czyli jak stereotypy zastąpić realną wiedzą

Lekturę tej książki zakończyłem już kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz udało mi się napisać o niej kilka słów w celu zachęcenia Was do sięgnięcia po nią. Autorem jest profesor zdrowia publicznego ze Szwecji, który na około trzystu stronach pokazuje czytelnikowi, jak niewiele tak naprawdę dziś wiemy o świecie i jak dalekie od faktów jest nasze wyobrażenie o nim. Do rozwiązania przedkłada czytelnikowi test złożony z kilkunastu pytań dotyczących sytuacji na świecie, skupiających się wokół problemów biedy, populacji, długości życia czy ekologii. Przytacza wyniki swoich badań, które pokazują, jak przekrój społeczeństw świata opiera się na stereotypach i wyobrażeniach nie mających nic wspólnego z danymi statystycznymi oraz rzeczywistymi trendami. Niewiedza, o jakiej pisze autor książki, nie wynika z tego, że dane są niedostępne, bądź występują trudności z dostępem do nich. Problemem jest brak zainteresowania faktami ze strony współczesnego człowieka, który polega na wyobrażeniach zgodnych ze swoim światopoglądem, a będących często w oderwaniu od rzeczywistości. Na kolejnych stronach dowiemy się o szeregu błędów poznawczych, jakim ulegamy, i jak one zniekształcają postrzeganie przez nas otaczającego świata.

Czytając tę książkę wielokrotnie powracała do mnie myśl, że skoro nawet ludzie podejmujący ważne decyzje regulujące nasze życie, ludzie piastujący wysokie stanowiska państwowe, mają dość niewielkie pojęcie o najbardziej istotnych uwarunkowaniach współczesnego świata, jak możemy czuć się bezpieczni i być przekonani o tym, że jako liderzy prowadzą nas właściwą ścieżką rozwoju i postępu, zmierzających do poprawy życia na ziemi, w tym naszego?  A co z nami, szarymiczłonkami społeczeństw, codziennie podejmującymi dziesiątki, setki różnorakich decyzji, dotyczących spraw nam najbliższych? Czy są to decyzje najbardziej korzystne dla nas, które najkrótszą drogą prowadzą nas do osobistego dobra? Czy może błądzimy, i po omacku, trochę licząc na szczęście, na korzystne ułożenie się układu uwarunkowań, liczymy na to, że los poprowadzi nas ku lepszej osobistej przyszłości? Zapewne posiadana wiedza, nie jest jedynym czynnikiem, który wpływa na to, co nas spotyka. Nie można bagatelizować chociażby własnych cech osobowości, czy decyzji innych ludzi, które wpływają na nasze życie. Ale czy lepsza, i przede wszystkim prawdziwa, wiedza nie pozwala jednak działać w sposób bardziej ukierunkowany i nieść większą kontrolę nad swoim bytem?

Mnie ta książka zostawiła właśnie z tego rodzaju pytaniami. Myślę, że każdy z Was powinien też je sobie (przynajmniej) zadać…

Ludzkość poprawiona

Ludzkość poprawiona, Grzegorz Lindenberg

Właśnie skończyłem lekturę książki Grzegorza Lindenberga zatytułowaną „Ludzkość poprawiona”. To pozycja, która koncentruje się wokół dwóch rewolucyjnych dokonań człowieka w ostatnich latach, jakimi są odkrycie mechanizmu CRISPR/Cas9, pozwalającego na modyfikowanie genów dowolnych organizmów w sposób szybki, łatwy i tani (porównując z wcześniej dostępnymi metodami) oraz sztuczna inteligencja, z której efektami działania mamy do czynienia każdego dnia, a która jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi informatyki dziś. Autor, konsekwentnie przywołując źródła (przypisów jest prawie 150), przytacza dotychczasowe osiągnięcia w tych dwóch dziedzinach i stara się ekstrapolować je na okres najbliższych kilku, kilkunastu lat. Książka jest bardzo przystępna, nawet dla czytelnika, który we wspomnianych dziedzinach nie ma głębszej orientacji. Osobiście odczuwam jednak pewien niedosyt, spowodowany ekscytacją niezwykłymi perspektywami, jakie rozpościera przed czytelnikiem autor, a które rozgrywać się będą w przedziałach czasowych dostępnych osobom trzymającym teraz w ręku tę książkę. Eliminacja wielu ciężkich chorób, jakie dziś trawią społeczeństwa całego świata, poprawianie wyglądu, wydłużanie życia w zdrowiu, kwestia nieśmiertelności, zmiany na rynku pracy, przejście do modelu społeczeństwa, w którym się nie pracuje albo pracuje w znacznie ograniczonym zakresie, sztuczna superinteligencja przewyższająca ludzką i konsekwencje jej powstania, czy człowiek za 50 lat nadal będzie bytem biologicznym… To niektóre zagadnienia poruszone w tej książce. Ta książka jest dla każdego, kogo interesuje świat, w którym za jakiś czas przyjdzie mu żyć. Bo każdy, kto zdaje sobie sprawę, jak bardzo różni się świat aktualny od tego, w którym ludzie żyli w połowie ubiegłego wieku, jest też świadomy, że ten za 20-30 lat będzie niepodobny do dzisiejszego. Z tempa i zakresu zmian wynika też trudność przewidywania, ale znani futurolodzy, tacy jak choćby Alvin Toffler, potrafili przewidzieć zmiany na świecie. Możliwe więc, że podobna sztuka udała się panu Grzegorzowi Lindenbergowi. Ostatecznie, sami zobaczymy.